Forum "Co jest?"
Dla każdego coś miłego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tolkien vs Sapkowski

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Co jest?" Strona Główna -> Książki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aya
:)



Dołączył: 20 Maj 2005
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Śro 17:39, 25 Maj 2005    Temat postu: Tolkien vs Sapkowski

Tolkien vs. Sapkowski
Chciałbym porównać dwóch najbardziej liczących się dla Polaków fantastów. Mowa tu oczywiście o niedoścignionym arcymistrzu fantastyki, J.R.R. Tolkienie i o , zdecydowanie najlepszym, polskim pisarzu fantastyki, Andrzeju Sapkowskim , zwanym też "Sapkiem" czy "As'em".
STYL

Na początku trzeba zwrócić uwagę na styl obu pisarzy. Głównym atutem dzieł Tolkiena jest nastrój, specyficzny, niepowtarzalny klimat, który, dzięki świetnej operacji słowem, wprowadza nas do opisanego w książkach świata. Czytając książki Tolkiena wczuwamy się w rolę bohaterów i przeżywamy przygody. Na pewno nie jednemu czytelnikowi włos jeżył się na głowie gdy drużyna brnęła przez Morię i nie jeden odczuwał dumę gdy król Ellesar prowadził odsiecz na pola Pelenoru. Perfekcyjne opisy, przemyślana i głęboka fabuła sprawiają, że literatura Tolkiena podoba się tak wielkiej rzeszy ludzi w każdym wieku.
Podstawy dzieł A. Sapkowskiego są zupełnie inne. Zdecydowanym atutem jest fabuła, obejmująca niezliczoną liczbę wątków. Kolejnym jest komizm. Wszystkie trzy rodzaje komizmu , słowny, sytuacyjny i postaci, są u "Sapka" doprowadzone do perfekcji. Jego książki są wręcz przesycone komizmem. Kolejnym elementem występującym w książkach Sapkowskiego jest polityka. Spory, waśnie i knowania polityczne, znajdujemy na każdym kroku. U Tolkiena polityki jest niewiele. Nie ma mowy o pertraktacjach między Mordorem a Gondorem. Aby wygrać jedni muszą zwyciężyć drugich.
ŚWIAT

Kolejnym elementem różniącym tych dwóch pisarzy jest świat przedstawiony. Świat u Tolkiena jest "doskonały". "Ci dobrzy" nie mają prawie żadnych wad ( z niewielkimi wyjątkami ) a "ci źli" nie mają zalet. Tolkien wprowadził do swych książek wyraźny, znany raczej z bajek dla dzieci, podział bohaterów. Jednak jest oczywiście kilka miejsc odstępstwa od tej reguły, jak np. postać Sarumana, Melkora, czy Feanora. Często bohaterowie przechodzą na "złą stronę" w wyniku opętania czy zauroczenia. Jednak są to elementy, które nieznacznie zacierają granice pomiędzy dwoma typami bohaterów. Możemy więc zaliczyć książki Tolkiena do literatury tendencyjnej, takiej w której bohaterowie są silnie stypizowani.
Sapkowski zgoła inaczej przedstawił świat. U niego jest on bardziej rzeczywisty, bliski nam. Każdy z bohaterów "Sapka" ma zarówno wady jak i zalety. Królowie oficjalnie walczący o pokój i dobro poddanych, a w rzeczywistości szukający jedynie zysku, rozbójnicy przedstawiani jako obrońcy, czarodziejki, jednocześnie dobre opiekunki walczące o spokój na świecie, ale zarazem rozpustnice, dla których liczy się jedynie ich własny interes. Świat Sapkowskiego nie jest podzielony na dobro i zło jak świat Tolkiena, wręcz przeciwnie, jest zepsuty w całości, przedstawiony w bardzo złym świetle. Nie można tam praktycznie znaleźć żadnej osoby, która byłaby stricto dobra i prawa. Dlatego też świat ten jest bardziej rzeczywisty. Seks, temat, który pojawia się u "Sapka" na każdym kroku (często przedstawiony jako brutalizm) u Tolkiena został pominięty.
Kreacja bohaterów jest wielkim atutem dzieł Tolkiena. Każda postać ma swój własny, niepowtarzalny charakter, który oparty jest na głębokich przemyśleniach. Sapek również opracował kilka genialnych charakterów (Jaskier, Yarpen) ale ich genialność polega głównie na zabawności. Przemyślanymi postaciami są z pewnością bohaterzy główni, czyli Geralt, Yeneffer i Ciri.
Czarodziejów u Tolkiena było pięciu, wszyscy mężczyźni. U Sapkowskiego, są specjalne szkoły dla czarodziejów, i każda osoba może zgłębiać tajniki magii. Dodatkowo ta profesja jest raczej sfeminizowana. Magia to potężny atut Sapkowskiego. Jest ona rozwinięta dużo szerzej niż u Tolkiena. Jest opisana bardziej od strony technicznej. Sama idea portali, znaków, iluzji, tego u mistrza nie ma. Tolkien przedstawił magię jako coś niewytłumaczalnego, niecodziennego i niepojętego. Przecież cała moc pierścieni oparta była na magii, silmarilie też nosiły elementy magiczne. Magii u Tolkiena jest wiele, ale opisana jest w inny sposób. Bardziej zagadkowy, tworzący nastrój tajemniczości.








ŻRÓDŁA I NATCHNIENIE

Literatura Tolkiena była natchniona jego własnym życiem oraz problemami jakie podczas jego życia targały światem. Ma ona wielką głębię. No choćby samo Shire, chyba nikt nie ma wątpliwości, że obrazuje to dziecinne lata Tolkiena, spędzone we wsi Sarehole w Warwickshire. Tamtejsi ludzie, pracowici, schludni, lubiący dobrze zjeść, palić fajki zostali przedstawieni jako hobbici. Tolkien zapamiętał taki świat jako oazę szczęścia i spokoju.. Mistrz bardzo często umieszczał całe postacie, lub jedynie ich pewne cechy, znane mu z dzieciństwa, w swoich książkach. Pewnie niewielu wie, że nazwisko Gamgee nosił doktor z Sarehole, a Bilbo, którego celem było pobijanie rekordów wieku był inspirowany dziadkiem Ronalda, Johnem Suffieldem, który mając 63 lata poprzysiągł sobie, że dożyje setki. W Sarehole mieszkał też pewien stary rolnik, zwany przez braci Tolkienów "Czarnym Ogrem". Ronald został raz przez niego przegoniony z pola za zbieranie pieczarek, chodziła też plotka, że "Czarny Ogr" lubił bić ludzi. Czy nie przypomina wam to pewnego epizodu z "Władcy Pierścieni"?
Sapkowski brał motywy do swych książek z przeróżnych źródeł. M.in. z powiedzeń, przysłów i podań ludowych, nawiązywał też do Szekspira, Goethego. Czytając jego książki zauważyłem, że pewne pomysły były wdrażane w kolei czasowej. Np. fistech pojawił się dopiero w 3 tomie i od tego momentu był bardzo częstym elementem fabuły. Jednak niesamowita treść jaką stworzył Sapkowski była owocem jego własnej wyobraźni. Może nie zdołał opisać wydarzeń tak pięknie jak Tolkien, ale trzeba mu oddać chwałę za to co zrobił i robi. Sapkowski ma talent do pisania fantastyki i świetnie, że go wykorzystuje dając nam niemałą przyjemność. Dlaczego pisał Tolkien ? Dla własnej przyjemności, dla rozkoszowania się słowem i dla przyjemności czytelników. W końcu "Hobbit" miał być tylko bajką dla jego dzieci. Tolkien zagłębiał się w swój świat i opisywał go "od środka" ze wszystkimi szczegółami.
Tyle mojego zdania na temat tych dwóch pisarzy. Domyślam się, że wielu ludzi może się ze mną nie zgodzić, ale tak ja odbieram obydwie te literatury. Osobiście, powiem szczerzę, wolę Tolkiena. Twierdzę, że klimat jego dzieł jest niepowtarzalny, są one po prostu arcydziełami literatury światowej. Ale jakbym miał komuś doradzać, co czytać Tolkiena czy "Sapka" z pewnością doradziłbym : " I Tolkiena i Sapka ".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaniZos
Żłobek



Dołączył: 17 Sie 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:30, 20 Sie 2015    Temat postu:

Racjonalny kierunek mówi, że [link widoczny dla zalogowanych] amatorskie porno, darmowa erotyka, free porn będą produkowane w jednej wersji wyposażeniowej, z dwoma silnikami oraz w czterech kolorach nadwozia. Dodatki typu [link widoczny dla zalogowanych] czy nawigacja będzie instalowane już w salonach dilerskich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Co jest?" Strona Główna -> Książki Wszystkie czasy w strefie GMT + 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin